Nie wytrzymałem...po wczorajszych próbach z pasmem 4m, dziś kolejna walka.
Wszystko wczoraj przebiegało w najlepszym porządku, antena na dachu , radio w pokoju,zasilanie, przewód antenowy podpinam...i nic.
Wołam wiec na lokalnym kanale 550 kolegę Darka UKD, zdaje relacje ze nic nie słychać.
Podpiąłem Maxona na szybko na j-ke , działa...słychać QSO zrobione w kółeczku SP2UKD, SQ2ETN, SP2GTJ. Pierwsze QSO na 4m, tak było wczoraj.
Dziś po powrocie z QRL'u, obiadek, myk na dach zmiana fiderka na nowy.
No i tu teraz wyszła przyczyna braku mocy w antenie na 4m.
Poniżej zdjęcie:
Kabel który był za szafą został przegryziony przez tegoż że szkodnika, pupila domowego, który czasami robi nocne wypady:
Przyczyna znaleziona, usterka usunięta, zresztą nie ma się co dziwić zamiłowania do techniki, skoro takie mądre książki konsumuje :
Radio aktywnie działa w pasmie 4m .
Reasumując ...kolejne pasmo ....zdobyte :)